AGATKA II
autor:
nazwa/adres bloga:
data utworzenia:
2012-04-19
blog czytało: 635902
wpisów: 42
komentarzy: 327
budynek:
wolnostojący, parterowy z poddaszem użytkowym bez piwnicy, garaż: bez garażu
technologia
technologia murowana bloczki gazobetonowe
miejsce budowy:
śląsk
|
|
ARCHIWUM2012 kwiecieńNie lubię "długich weekendów". Juz tydzień przed nim dostaję informację o tym że 3/4 Polski nie pracuje a te marne 1/3 /w tym ja / co pracuje /z przyjemnością/ nie wie co z sobą począć. Długi weekend jest już zjawiskiem socjologicznym usprawiedliwiającym niemożność/ mniej więcej jak korporacje - " nie da się , rozumie pani : Korporacja.Procedury.Długi weekend.etc" /. I nie byłoby w tym nic złego w sumie, bo jak ludzie uwielbiają jechać w przepełnione turystycznie miejsca , gdzie ceny od razu idą w górę, piwo ciepłe,nie ma gdzie usiąść, o dojeździe nie wspomnę to ich sprawa.Fantastyczny weekend ? Pół Polski w drodze jedzie z północy na południe i spowrotem drenować sobie kieszenie przy akompaniamencie wrzaskliwych zabawek-huśtawek dla dzieci.brrr. No, ale nie o tym w sumie.Moi pracownicy tez jakby od tygodnia już weekendowi.Zapytałam grzecznie Taty co to jest przerwa technologiczna i ile ma trwać. Dziecko drogie- usłyszałam-przerwa technologiczna może trwać trzy - cztery dni.No ale jak twoi fachowcy podłapią fuchę , to może dojść nawet do 21-30 dni.W końcu beton MUSI się związać , prawda ? ;-) Nie zważając na lęk wysokości wlazłam po rusztowaniach na piętro i gorycz związaną z małymi działaniami na budowie osłodził mi widok tworzących łuczków nad oknami. /Dla Agatkowiczków: zrezygnowałam z veluxów całkowicie.Okna na ścianach bocznych z obu stron będę mieć do ziemi z łuczkiem na górze (łuczki w projekcie były).Oczywiście w tej sytuacji konieczne jest zamocowanie barierek ochronnych./ Moje okienko z łuczkami
i widziane z zewnątrz: /łuczki ukryte
No i oczywiście nie zapominajmy : widok z okna z łuczkami- z góry na ogródek. Na szczęście przyroda poza zimą nie ma przerw technologicznych ;-)
Życzę Wam wspaniałej pogody - na budowach , w pracy , podczas wyjazdów - przede wszystkim - pogody ducha :-) 30.04.2012, 09:39
Tytuł: Pogoda
Ogród pięknie się zielni , Agatka rośnie w oczach i na pewno idealnie się wpasuje! Tylko się cieszyć ;-) Pozdrawiamy cieplutko dzu - jakie piękne mury!I jakie czerwone!Super ! SUPER!!..hmmm czy na tej ścianie nie miało być okna ..? Majster - nieee,no chyba nie..? d - no ale chwila moment! Tak było w projekcie! Tu musi być okno!Jak to tak??? M /po telefonie do robotników/ - chłopcy powiedzieli że tak strasznie wiało z tej strony dzisiaj ,że musieli zamurować bo był przeciąg ;-))) ~ ~ ~ ~ d - przywieźli więźbę ? M - tak ,jasne .Zrzucili,ułożyli.Zabezpieczyli. Dwie budowy dalej;-)) Co za ślimoki! /Do 18 więźba odnalazła swój właściwy dom./ ~ ~ ~ ~ 7 kominków wentylacyjnych w projekcie.Dużo.1/3 wartości dachówki. Czy może być mniej ? Kierownik nie zmieni nic bez Projektanta.Adaptator nie musi zmieniać bo decyzję może podjąć Kierownik lub Inwestor.Inwestor wie że chce ,ale nie wie czy można.Projektant zrobił zgodnie z prawem budowlanym. Majster nie widzi problemu ;-))) ~ ~ ~ ~ Znacie napewno cudowne "Lepieje " Wisławy Szymborskiej. Może na podstawie traumatycznych chwil stworzymy Lepieje Budowlane ? Na dobry początek : lepiej mieć kokluszu pewność niźli u sąsiada drewno ~~ lepiej brzuszny złapać dur niż bez okna widzieć mur ~~ lepsza w lecie d..blada niźli więźba u sąsiada ~~ lepiej juz zaliczyć glebę niźli mieć kominków siedem ~~ lepiej mieć już serię wzdęć niż kominków siedem mieć
Życzę pomysłowości w lepiejach i miłego dnia :-)
23.04.2012, 10:26
Tytuł: Budowa
Kto by pomyślał, że budowa domu tak pobudza kreatywność ;-). Do końca prac jeszcze trochę czasu, może powstanie jakiś tomik poezji budowlanej . 23.04.2012, 12:23
Tytuł: ;-)
....gorączkowe dreszcze lepsze niż murłatę kłaść gdy deszcze .... Gość 23.04.2012, 12:57
Tytuł: lepiej
Lepiej okno zamurować niż się potem rozchorować :) Mike 23.04.2012, 13:05
Tytuł: lepiej?
lepiej otwór mieć okienny niż w dzień jasny pokój ciemny ;-) 26.04.2012, 11:46
Tytuł: lepieje cd
....lepsza więźba jest na dachu niż \"naprany\" murarz w piachu ... ..jeśli wiecie o co chodzi ;-) 07.05.2012, 23:01
Tytuł: Lepiej
Lepiej \"na swoim\" spać na materacu, niż razem z teściami, nawet gdy w pałacu:P 08.05.2012, 06:08
Tytuł: ;-)
cześć Aniu :-) lepszy nocą ciemną chłód własnej podłogi niż z ciepłym futerkiem pies teścia - u nogi ?;-) Wracając do budowlanki szeroko pojętej : lepsza w oknie ładna plisa niż ciekawska głowa łysa ;-) Pozdrawiam :-) 08.05.2012, 09:22
Tytuł: hip-hopowe bitwy
Kurcze powinniście brać udział w bitwach hip-hopowych:) Tak fajnie Wam wychodzą teksty! Pozdrawiamy 08.05.2012, 10:23
Tytuł: ;-))
Melduję : "...to wszystko z nudów panie sierżancie..to wszystko z nudów..." W tym tygodniu będzie nowa fotorelacja, robotnicy się obudzili, mam nadzieję na dach. W końcu :-S a poza tym : lepiej z betoniarki rytmem "strzyc" rym na hip-hopy niż jak budowlaniec-leniuch uciekać z roboty ;-) ***** lepiej wybrać i budować domek z "Dom dla Ciebie" niż chwasty lata hodować na jałowej glebie ;-) 08.05.2012, 10:32
Tytuł: Dzusti
Dzusti tak nam słodzisz , chyba chcesz wygrać konkurs na Blog Roku :) Hehe oczywiście żartujemy. Czekamy na fotorelację, chętnie zobaczymy jak nasza "młodsza" Agatka rośnie. Pozdrawiamy dzusti niezalogowana 08.05.2012, 11:04
Tytuł: ;-)
nie na bloga roku a na wazeliniarza chyba ;-P ok, wracam do pracy :-) Słoneczka wszystkim! 08.05.2012, 22:41
Tytuł: lepieje lepsze :P
Gdy Cię połechce Szefostwo Blogowe rymy do głowy przychodzą wciąż nowe, lepsze czy gorsze - lepiej nie roztrząsać lepiej na działce rękawy zakasać. Czy lejesz płytę, czy kładziesz panele lepiej na blogu nie pisać zbyt wiele. Była już taka, co to w kącie stała swoje zalety w niebo wychwalała. A ja powiadam, drogie Budownicze piękniej wygląda to, co tajemnicze! p.s. Od kilku dni mruga mi powieka, najwyraźniej jadę na rezerwie, jednakowoż jeszcze 10 minut temu myślałam, że magnez mnie uratuje. Ale teraz się obawiam, że potrzebuję doktora! :P (od głowy) dzusti nielog o poranku 09.05.2012, 06:06
Tytuł: Aniu-
- jak mruga na niezwykle przystojnego stojącego/siedzącego obok to chyba dobrze! Tak trzymać! ;-) Jak mruga z rezerwy to proponuję wrąbać czekoladę na początek .. Też ma magnez a o ileż więcej przyjemności niż tabletka! I energia! I endorfiny! 09.05.2012, 09:33
Tytuł: :-)
Nasza ksywka już weszła w obieg;) My też jesteśmy za leczeniem się czekoladą ;-) na dobry początek każdego dnia. Pozdrawiamy 09.05.2012, 09:56
Tytuł: ksywka
Nieśmiało zauważam, iż jam jest autorką Sz.B. zatem moje prawa do używania tejże nazwy pozostają nieograniczone dla wszelkich pól eksploatacji. p.s. może jakaś grand prix? ;-) Jeszcze jesienią zaczęło się nieco dziać .Najpierw przy pomocy przyjaciół z Zespołu zrujnowaliśmy część ogródka . Rujnowanie polegało na rozbiorze ścieżek z kostki i usunięcia orzecha, co łatwe nie było. Ale Zespół to ludzie w bojach zaprawieni i nie obce im są czyny społeczne więc wyrwaliśmy chwastaJ Później wszystko zapadło w sen zimowy. Szukanie wykonawców to było preludium. Boziuuuuu czego to ja nie usłyszałam…Że komin Agatki mnie zrujnuje. Że oczko trzeba zasypać, ryby wytruć albo zjeść. Że wjazd do bani. Że owszem , da się „bo droga pani wszystko się da ale będzie bardzo ciężko”. No do jasnej, przecież nikt nie obiecywał że będzie lekko ? No fakt- nie znam się na tym wcale. Ale jeśli człowiek który się zna mówi o hardcorze który GO czeka…no to może niech idzie uprawiać zboże? W każdym razie po ciężkich bojach – w drugim tygodniu marca Jedyni Panowie Którzy Nie Marudzili rozpoczęli działania. Najpierw była wielka dziura /zastanawiałam się czy użyli koparki czy dynamitu ,ale sąsiedzi się nie skarżyli /
Potem zaczęło nabierać kształtu
Potem się pokazały kolorowe rurki /dobra nie zciemniam- człowiek na poziomie fundamentów już zaczyna przyswajać terminologię budowlańców. Kląć zawsze potrafiłam i to nie był problem;-) , ale te chude betony , zbrojenia etc po kilku nockach z projektem i słownikiem zaczęłam łapać;-)
Potem zalali kolorowe rurki i zrobili ścianki.. Ups sorry terminologia. To są MURY;-))
Potem był strop
Potem był deszcz i żaby ożyły w stawie .
Dzisiaj przywożą więźbę.
Agatkowiczom - gwoli informacji. Mam Agatkę II w lustrzanym odbiciu. Projekt mnie zauroczył i nie robiłam w nich praktycznie żadnych zmian. Jedyna zmiana to przełożenie okna z małego pokoju na dole z lewej strony domu na tył. Jestem przekonana ,że jest to wyjątkowo dobrze przemyślany , uroczy projekt domku. Od rozłożenia pomieszczeń do kolorystyki wszystko mi się w nim podoba. Dlatego starać się będę robić w nim tylko niezbędne minimum zmian. Nie jestem technikiem ,budowlańcem. Nie wiem jakie mam cegły czy pustaki, jakie zbrojenia.Moja odpowiedź jest niezmienna na takie pytania : wszystko mam takie jak było w projekcie. I tak chyba powinno być, jak się ktoś na tym zna , to czemu mam udowadniać/udawać mądrzejszą od niego? hahhahaa .no tak. I naprawdę nie pracuje w tym biurze projektowym ;-)
Miłego dnia :-)
20.04.2012, 09:30
Tytuł: Budowa
Za każdym razem jak nasze projekty nabierają rzeczywistego kształtu ogarnia nas ogromna radość, a jeśli i Inwestor podchodzi do budowy z wielkim zaangażowaniem i optymizmem nasze zadowolenie jest podwójne:) Prawie każdemu się to chyba kiedyś musiało zdarzyć, prawda? Na pewno każdemu , kto tu zagląda – tu i na inne fora ,gdzie ludzie z fascynacją opowiadają o bloczkach betonowych ,rusztowaniach ,stropach i tym podobnych rzeczach. Dla ludzi niezorientowanych – dopóki cię to nie dotyczy to słuchasz tego jak bezdzietny o walorach posiadania dzieci, niepływający o wyprawach morskich „Omegą” ;-),tudzież jak laski o szczuplejszych laskach. Po prostu kosmos. Ale przychodzi moment że… siedzi sobie człek przy piwie i przy nowej czy starej miłości. Ma już swoje lata i czas by było może wynieść się z wielkiej płyty, zamieszkać razem ,uciec na wieś, móc kupić psa / hm czy ktoś z Was wybudował dom żeby móc kupić psa?)- motywację każdy ma inną. Efekt jest jeden. Budujemy! No więc i mnie „trafiło” zeszłego roku dokładnie w kwietniu. Projektu nie szukałam – on znalazł mnie , urzekł jak wszystkich Agatkowiczów.. przy czym metraż małej Agatki mnie dobijał. Pomysły na powiększenie domku były ...ale wtedy jakby w odpowiedzi na moje rozterki pojawiła się AGATKA II Zaklepana, kupiona ,wyczekana przyszła do mnie w wesołej zielonej teczce i papierkowej formie latem . Urzędologia zajęła mi czas do jesieni- w listopadzie stałam się szczęśliwą posiadaczką prawomocnego pozwolenia na budowę. HA!:-) Kiedyś, kiedyś dostałam na urodziny od kolegi kartkę: Prostą kredką narysowana dziewczyna z warkoczykami która konewką podlewa domek –tak jak podlewa się kwiatek. Pod spodem napis „Ona tu zamieszka” I tak się właśnie czuję. Poniżej-ogródek gdzie powstanie Agatka.2011
/karteczkę wrzucę przy okazji. Mimo upływu czasu wisi na lodówce i przypomina o marzeniu/
..Obiecana karteczka
19.04.2012, 09:12
Tytuł: Witamy
Witamy nowego blogowicza! Cieszymy się ze to właśnie projekt z naszej pracowni stał się tym wymarzonym. Trzymamy kciuki za przebieg budowy i w razie jakichkolwiek pytań, wątpliwości służymy pomocą. W sprawie wstawiania zdjęć skontaktujemy się drogą mailową. 19.04.2012, 12:09
Tytuł: trudne dobrego początki
Ja też podobnie zaczynałam: od marzeń, które wydawały się na zawsze pozostać w sferze abstrakcji, od poszukiwań wymarzonego projektu, od niemocy blogowo-technicznej w kwestii dodawania zdjęć ... Ale wszystko się udało! Czego i Tobie życzę:) (p.s. chcąc dodawać fotki nie można korzystać z explorera) 19.04.2012, 12:27
Tytuł: Dodawanie zdjęć
Gdy zaloguje się Pani do swojego bloga, po lewej stronie jest profil użytkownika, wybieramy opcje dodaj wpis , gdy się uaktywni pole pisania podświetlają się nam dodatkowe opcje wśród nich jest ikonka symbolizująca obrazek, która odpowiada za wstawianie grafik. ARCHIWUM WPISÓW |
Serwis dzusti.mojdomdlaciebie.pl korzysta z technologii przechowującej i uzyskującej dostęp do informacji w urządzeniu końcowym użytkownika (w szczególności z wykorzystaniem plików cookies). Zgoda wyrażona na korzystanie z tych technologii przez dzusti.mojdomdlaciebie.pl lub podmioty trzecie w celach związanych ze świadczeniem usług drogą elektroniczną może w każdym momencie zostać zmodyfikowana lub odwołana w ustawieniach przeglądarki. Więcej informacji znajdą Państwo w zakładce Polityka dotycząca cookies