Wiersz : KK Baczyński

Śpiew : G Turnau

http://www.youtube.com/watch?v=CCH3dZ3sYA8

 ehhh...jakoś nostalgicznie.

Jesień.

widok z "tarasu"

Żuczki zielone

Agatka zaczyna przypominać domek- również wewnątrz ;-)

Góra:/sie robi ;-)/

łazienka górna:

Pokój mały :

Drugi mały pokój :

Duży-górny :

 Schody :( też się robią). Niestety ze spocznikiem by nie wyszły wygodne , więc będą zabiegowe...Też mi się podobają:-)

Agatka :-)

*

*

Dziękuję za przemiłe gadżety "Domowi dla Ciebie" które dostałam dzisiaj za uczestnictwo i wygraną w konkursie na opis "Przepiórki".

Jestem pod wielkim wrażeniem mobilności Domu Dla Ciebie- nie jesteście tylko biurem projektowym - poprzez konkursy,informacje,zdjęcia,porady,poradniki-tworzycie społeczność.To  miłe,że możemy tworzyć ją razem:-)

Projekt- naprawdę mi się  podoba.Wiem , jak bardzo parterowy dom jest ważny dla osób które mają problemy z poruszaniem.Nie tylko starsi.Mój niewidomy Tata  nigdy nie odnalazł by się w Agatce- w Przepiórce owszem.Dlatego w opisie zwróciłam na to uwagę.

W każdym razie - miło :-) - dziękuję!

Dzisiaj sobie uzmysłowiłam ,że wczoraj minęło pół roku od pierwszego wkopania łopaty pod mój domek.

Świętujemy ? Ja po pracy- napewno :-))

Buziaki !

Pana Instalatora znalazłam przypadkiem.Tzn  napewno nie w sposób który się znajduje na ogół- bez poleceń, bez sprawdzania - z ogłoszenia.

Okazało się ,że znaleziony w ten sposób Instalator jest nieoceniony.Uczciwy, szybki, dokładny.Potrafiący doradzić, szukający rozwiązań.I z poczuciem humoru ( Żadna zmiana w mojej koncepcji go nie drażni;-))

Podziwiam fachowców każdej maści.Czy jest murarzem, mechanikiem samochodowym,kucharzem..każdy kto swoją pracę wykonuje dobrze zasługuje na szacunek.Dla mnie niepojęte było ,że Pan który wszedł na budowę ,pogmerał rękami w dziurach  w podłodze potrafił to wszystko połaczyć w całość ( choć dopiero pewnie po urochomieniu dowiemy się czy aby napewno ;-)

Czytając wpisy Fanaberies i pamiętając początki budowy ( wrrr dachówka ) wiem że z fachowcami bywa róznie.Mnie tym razem się udało :-)

Wróćmy do Agatki : podstawy pod ogrzewanie gotowe,woda ,kanalizacja ,wywiewy ( a może nawiewy) podłączone.Domek wygląda jak kłębowisko żmij.

Umówmy się ,że łazienka na dole nie jest salonem kapielowym ..ale po zawieszeniu geberitu zaczyłam wierzyć,że się wszystko zmieści.Nawet ja ;-)

Łazienka górna- boska.Na zdjęciach nie są widoczne ścianki które juz na górze zostały wymurowane - było zbyt ciemno,żeby pstrykać fotki .

Efekt ścian ? Przedpokoik malutki, pokoiki ok..ale ta łazienka! ha :-)Zmieniłam ustawienie ścianki po prawej stronie tej koło komina do skosu.Na projekcie jest równa z kominem i wnęka jest  w pokoju  za kominem.Ja wymysliłam sobie że od strony łazienki ta wnęka będzie bardziej przydatna na szafeczki.

Na dole w kuchni tez wszystko przygotowane do podłączenia : zlew nie pod oknem .Jakoś mnie to nie przekonuje.Opowieści o zmywaniu i wpatrywaniu się w okno nie trafiaja do mnie.Romantyzm skończy się po pierwszym zachlapaniu okien ;-)Zmywać będzie zmywarka a ja nie mam zwyczaju stać w zlewie myjąc okna.W układzie z projektu tak chyba by to musiało wyglądać ? Pod oknem planuję nornalny blat roboczy. Będzie jasno, przyjemnie, wygodnie- tak mogę gotować:-) Uwielbiam gotować :-)

---

Woda oprócz standardowych punktów została pociągnięta również na taras.Ciepła i zimna.No i w pomieszczeniu gospodarczym poprosiłam o dwa kurki.Nie znalazłam w projekcie miejsca gdzie mogłabym napełniać wiadro do mycia podłogi ;-)

Może eleganckie damy z baśniowych domków tego nie robią ??;-)

Dzisiaj ukazana sesja nie jest szczytem finezji ,ktoś by powiedział : rurki jak rurki, ale ogródkiem nie chciałam Was już drażnić;-)

Z dobrych wiadomości :

*w tym tygodniu po wielu miesiącach oczekiwań została wkopana woda i kanalizacja ( te 60 mb instalacji  to był ostatni z koszmarów)

*w tym tygodniu zostaną zamontowane okna górne.Łuczki przyszły :-))

*w tym tygodniu zostanie zakończone murowanie ścianek działowych poddasza

*w przyszłym tygodniu wchodzi tynkarz

Wszystko mnie cieszy bardzo, a jakby "kontrolka" mi się świeci.Wakacje mi się marzą.eh.

Lepiej nieszczery :

Lepiej mieć rurki i korki

niż "pozdrówka" słać z Majorki.

no nie wiem nie wiem ;-)

Miłego dnia :-)

Lepiej mieć kabelków zdjęcie

niż się wkuwać pod napięciem ;-)

Idąc w ślad tej złotej mysli poddanej przez Pana Elektryka zrobiłam zdjęcia okablowania domu.Ta dobra rada jest w swojej prostocie i oczywistości genialna - Pan Elektryk po zakończeniu prac daje  nośnik z dokumentacją zdjęciową gdzie co jest ,gdzie jakie kable idą i puszeczki. Proste - prawda? Dużo prostsze niż kombinowanie przy wytynkowanej/wykafelkowanej/pomalowanej ścianie gdzie co można wwiercić lub wbić, ewentualnie- gdzie się co mogło zepsuć.

Zgodnie z prawem Murphiego pierwszy ruch metalowym młotkiem z  gwoździem byłby prosto w kabel .I to ten siłowy ;-)

No więc pokażę Wam kilka fotek mojego okablowanego domku .Jest prąd,jest alarm .

Zakończyłam erę unplugged;-)))

Poza tym chodzę sobie po ogródku i moi drodzy - jesień idzie- nie ma na to rady;-)

Chyba teraz jest najpiękniej.Czas plonów ;-)

Tak- to mój ogródek:-) Tak- jestem z niego dumna ;-))

Buziaki.

"Spokojnego nie znam dnia,

na czczo spalam pety dwa

I herbaty tak jak trza

nie posłodzę,

Po asfalcie czy przez piach,

gładko czy po kocich łbach,

Taki mi się trafił fach,

życie w drodze.

Uciekają rzędy drzew,

twarz mi chłodzi wiatru wiew,

Świat uśmiecha się, psiakrew,

bałamutnie,

A ja biorę gaz pod but,

raz na objazd, raz na skrót,

Byle dalej, byle w przód,

absolutnie, absolutnie.

No a gdyby kiedy kto

zadał mi pytanie to,

Co mnie nocą razy sto

ze snu budzi,

Gdybym miał powiedzieć wam,

dokąd gonię, dokąd gnam,

Ja odpowiedź jedną mam:

gnam do ludzi."

                                                                                W.Młynarski z serialu "Droga"

Życie w drodze;-)  :

 Industriada ( jeszcze czerwiec) ,"Szanty Kunice", Ustronie Morskie, "Gorolskie Święto" w Mostach  u Jablonkova

No ale że nie samymi  podróżami człowiek żyje ( tudzież pracą w pracy i folklorem ) czas pokazać co zmieniło się w domku.

Agatka dostała okna - zgodnie z zapowiedzią okna trójkomorowe, cieplutkie , śliczne :-)

Na górne jeszcze poczekam- coś z łukami w  fabryce nie wyszło .No ale drodzy Państwo- łuki muszą być ! Więc czekam cierpliwie.Trójkąt na górze wyszedł ogromniasty- ale narazie Panowie nie montowali góry- wszystko za jednym szlagiem .

Dostałą Agatka również drzwi technologiczne wycyganione za pół ceny w OBI- wybłagałam porysowane , jako że na "tymczasy" nie potrzeba  super -hiper-pięknych.

Jestem więc posiadaczką  KLUCZA do drzwi do nowego domu, PRĄDU w nim , OKIEN pięknych .

A!!!

Żeby nie było niedomówień : szprosów nie lubię.Nie podobają mi się.Zaciemniaja obraz;-)

Bardzo krzywe zdjęcie domku :

/stoi prosto! Daję słowo !! /

Okienka ;-)

Okienka i drzwi ;-)

Widok z okna na NIECO zarośnięty ogródek ;-)

NIECO zarośnięty stawek odbija się w okienku ;-)

"Schuecowne " te moje okienka  ( "sziykowne" po noszymu ;-))) , prawda ?

Plan do połowy wrzesnia :

prąd w środku wraz z alarmem.Wod-kany w środku.Ocieplenie dachu.Może tynki ..ale nie sądzę żeby się Panowie wyrobili nie depcząc po sobie.

Może w końcu uda się troszkę pomieszkać- pobyć na miejscu...

Generalnie : jest dobrze ! ABSOLUTNIE:-)

..czego i Wam życzę mimo wiszącej w powietrzu jesieni :-)

http://www.youtube.com/watch?v=gx3UHsATW50