AGATKA II
autor:
nazwa/adres bloga:
data utworzenia:
2012-04-19
blog czytało: 635936
wpisów: 42
komentarzy: 327
budynek:
wolnostojący, parterowy z poddaszem użytkowym bez piwnicy, garaż: bez garażu
technologia
technologia murowana bloczki gazobetonowe
miejsce budowy:
śląsk
|
|
Zdaję sobie sprawę, że dzisiejszy temat brzmi jak conajmniej z filmu horroro-porno, ale moi drodzy- nic z tych rzeczy ;-) Odrzucając wszelkie możliwe propozycje ("zostań w pracy ,gdzie pojedziesz", "budowe masz, nie stać cię","tam jest CIEPŁO, nie ma to jak nasze swojskie 10 stopni") zaliczyłam krótkie wakacje. Dystans jest każdemu potrzebny i nic temu lepiej nie sprzyja niż leniwe popijanie drinków z parasolką na leżaczku w upalny dzień.Widoczki były piękne a więc i relaks się udał .
...krótki czas wypoczynku zaczęła mi przyćmiewać wizja mojego dachu.A raczej brak wizji.I brak informacji.Jak wiecie - budowa ruszyła z kopyta w marcu i nagle gdzieś od maja zaczynam odnosić wrażenie ,że budowlańcy dostali jakiejś notorycznej obstrukcjo-destrukcji.Niby cos się dzieje a jakoby nic się nie działo. Tak więc zaczyłam obsesyjnie wypatrywać dachów ,daszków i kominów- znaczit sie wszystkiego co może mi tylko podnieść nastrój w myśl staropolskiej zasady :" nic tak nie cieszy jak ludzka krzywda" , lub wersja light "ja i tak będę mieć lepiej" Tak więc daszki mnie opętały .Były takie : albo takie : albo nawet takie : No aż w końcu zobaczyłam jaki jest u mnie ..no i widzicie sami.Szału ni ma.Dachówki też nie.Mam jakieś nieodparte wrażenie że ktoś mnie robi w konia.Niby mają czas- z umową zgodnie do końca czerwca..ale ..hm..mam jakieś mętne wrażenie że coś nie gra. Przejdę się dzisiaj do firmy i wyczuję w czym rzecz.. Może moja obsesyjna myśl o dachu nabierze realnych kształtów dachówek . No ale co jak co- kominy zapowiadają się pięknie :-)) Miłego tygodnia ! dzu Gość 11.06.2012, 07:38
Tytuł: ; )
Witaj! Piękny dach - co od niego chcesz? Ile ja bym dała, żeby u nas był taki stan... Nasza ekipa przesuwa nam termin rozpoczęcia prac w nieskończoność... Piękne te Agatki! Życzę powodzenia! - Aga szusti 11.06.2012, 08:07
Tytuł: :-)
haha dziękuję :-) co chcę od dachu? Żeby już był !Żeby się działo! Żeby szło dalej ! Bossszsze jaka jestem niecierpliwa;-) 11.06.2012, 16:14
Tytuł: :-)
My tu siedzimy w biurze, za oknem deszcze , a Dzusti takie fotki wrzuca ?;-) chyba zgłosimy nadużycie. Piękne zdjęcia, siły zregenerowane na dalsze etapy budowy:) 12.06.2012, 11:54
Tytuł: a gdzie Ty byłaś?
powiedz gdzie byliście? widoki przepiękne... ach, chociaż oglądając zdjęcia sobie popodróżuję, u mnie te słowa \"nigdzie nie pojedziesz budowe masz jak najbardziej będa miały sens\" nasze zmagania z bankami nieciekawie się układają bo odmawiają nam kredytu jaki chcemy uzyskać, obniżając możliwości do kwoty za która za chiny nie da się wybudować domu, no chyba że z takimi daszkami jak umieszczone w twoim wpisie, (strzecha albo pokrowiec od parasolki) 15.06.2012, 13:38
Tytuł: lepieje?;-)
lepiej upały znosić w tropiku niż moknąć w ancli gdzie dach bez lepiku ;-) W związku z obowiązkami i przyjemnościami związanymi z moim Zespołem mało miałam czasu na zaglądanie na budowę. Krótkie wizyty przyniosły mi jednak nieco radości i choć myślałam ,że zobaczę juz dachówkę na dachu ,to widok ścianek w środku i rosnących kominów też był satysfakcjonujący. Niektórzy mają dom nad rozlewiskiem. Mój jest nad buszowiskiem.Czasu na ogarnięcie krzaków- brak. Po zobaczeniu w domku na dole ścianek- wszystko jest ok. Salon z kuchnią- wspaniały i jasny.Sypialnia dolna - taka jak teraz mam więc jest ok.Pomieszczenie gospodarcze- wystarczające.Dobiła mnie jedynie łazienka na dole...Cóż..dobrze, że na tych 2,8 m2 prócz ubikacji ,prysznica i umywalki nie muszę wciskać pralki ;-)) Pracowitość w Zespole wyglądała tak :
Dooooobry tydzień :-) 25.05.2012, 15:13
Tytuł: fotki - zespół
świetne fotki: chodzi o te reportażowe dot. zespołu. sama jestem fotografem to wpadają mi w oko. przy okazji to ciekawy zawód bądź zainteresowania! a swoją drogą to zazdroszczę ogrodu, ja właśnie dałam ogłoszenie na oferii, że szukam wykonawcy projektu ogrodu, nie ukrywam że liczę iż uda się znaleźć jakąś studentkę architektury, która za referencje mi takie coś zrobi. a jak nie to powalczę sama. 25.05.2012, 19:44
Tytuł: :-)
zespół to moi przyjaciele i hobby:-) razem się bawimy,podróżujemy,występujemy, pomagamy sobie. Taka rodzina z wyboru :-) A ogród? Jest ...dojrzały:-) Agatka będzie w nim bardzo ładna. No i ukłon w stronę budowlańców którzy szamoczą się między tymi krzakami i oczkiem ..bo dostali przykazanie \"tak ma zostać i koniec\" ....choć jak wpadam na budowę i widzę poustawiane krzesełka w altance lub nad stawkiem widzę ich oczyma duszy jak sobie siedzą podczas przerwy i karmią rybki ;-)) Wiosna na całego. Pachną kwiaty , ziemia , iglaki z młodymi pędami.Echo weekendowego zapachu grila jeszcze wisi w powietrzu.Pojawia się zapach pierwszej koszonej trawy. Na samym początku łezka zakręciła mi się w oku gdy poczułam zapach izolacji fundamentów.Eh ten zapach lepiku czy co to tam było rozłożył mnie na łopatki- wszak to był MÓJ PIERWSZY LEPIK W ŻYCIU ;-) I gdy juz myślałam ,że budowa może pachnieć tylko wilgocią, bo cement mi jakoś szczególnie nie pachniał pojawiło się NOWE. I znów usiadłam wzruszona na kamieniu i zadumałam się nad swym pięknym losem. Zapach drewna.Słońce je ładnie pieści a ono się odwdzięcza zapachem lasu z którego przyszło, choć w sumie....to tylko kilka belek,desek i wióry. Kilka zciętych drzew. Podstawa dachu.ehhh...
oczywiście nie mogłam sobie darować i wlazłam na górę;-)
eh te okienka ;-) a..stawek zarasta...
I tak - niepostrzeżenie - rozpoczął się trzeci miesiąc budowy :-) Wzruszona rozmyślaniem o upływającym czasie, zapachami które mnie dopadły polecam weekendowy relaks z jakimś wiosenno rabarbarowo-truskawkowym ciastem. /fotka nie moja/ ..przepis na ciasto- na życzenie ;-) Miłego! Nie lubię "długich weekendów". Juz tydzień przed nim dostaję informację o tym że 3/4 Polski nie pracuje a te marne 1/3 /w tym ja / co pracuje /z przyjemnością/ nie wie co z sobą począć. Długi weekend jest już zjawiskiem socjologicznym usprawiedliwiającym niemożność/ mniej więcej jak korporacje - " nie da się , rozumie pani : Korporacja.Procedury.Długi weekend.etc" /. I nie byłoby w tym nic złego w sumie, bo jak ludzie uwielbiają jechać w przepełnione turystycznie miejsca , gdzie ceny od razu idą w górę, piwo ciepłe,nie ma gdzie usiąść, o dojeździe nie wspomnę to ich sprawa.Fantastyczny weekend ? Pół Polski w drodze jedzie z północy na południe i spowrotem drenować sobie kieszenie przy akompaniamencie wrzaskliwych zabawek-huśtawek dla dzieci.brrr. No, ale nie o tym w sumie.Moi pracownicy tez jakby od tygodnia już weekendowi.Zapytałam grzecznie Taty co to jest przerwa technologiczna i ile ma trwać. Dziecko drogie- usłyszałam-przerwa technologiczna może trwać trzy - cztery dni.No ale jak twoi fachowcy podłapią fuchę , to może dojść nawet do 21-30 dni.W końcu beton MUSI się związać , prawda ? ;-) Nie zważając na lęk wysokości wlazłam po rusztowaniach na piętro i gorycz związaną z małymi działaniami na budowie osłodził mi widok tworzących łuczków nad oknami. /Dla Agatkowiczków: zrezygnowałam z veluxów całkowicie.Okna na ścianach bocznych z obu stron będę mieć do ziemi z łuczkiem na górze (łuczki w projekcie były).Oczywiście w tej sytuacji konieczne jest zamocowanie barierek ochronnych./ Moje okienko z łuczkami
i widziane z zewnątrz: /łuczki ukryte
No i oczywiście nie zapominajmy : widok z okna z łuczkami- z góry na ogródek. Na szczęście przyroda poza zimą nie ma przerw technologicznych ;-)
Życzę Wam wspaniałej pogody - na budowach , w pracy , podczas wyjazdów - przede wszystkim - pogody ducha :-) 30.04.2012, 09:39
Tytuł: Pogoda
Ogród pięknie się zielni , Agatka rośnie w oczach i na pewno idealnie się wpasuje! Tylko się cieszyć ;-) Pozdrawiamy cieplutko dzu - jakie piękne mury!I jakie czerwone!Super ! SUPER!!..hmmm czy na tej ścianie nie miało być okna ..? Majster - nieee,no chyba nie..? d - no ale chwila moment! Tak było w projekcie! Tu musi być okno!Jak to tak??? M /po telefonie do robotników/ - chłopcy powiedzieli że tak strasznie wiało z tej strony dzisiaj ,że musieli zamurować bo był przeciąg ;-))) ~ ~ ~ ~ d - przywieźli więźbę ? M - tak ,jasne .Zrzucili,ułożyli.Zabezpieczyli. Dwie budowy dalej;-)) Co za ślimoki! /Do 18 więźba odnalazła swój właściwy dom./ ~ ~ ~ ~ 7 kominków wentylacyjnych w projekcie.Dużo.1/3 wartości dachówki. Czy może być mniej ? Kierownik nie zmieni nic bez Projektanta.Adaptator nie musi zmieniać bo decyzję może podjąć Kierownik lub Inwestor.Inwestor wie że chce ,ale nie wie czy można.Projektant zrobił zgodnie z prawem budowlanym. Majster nie widzi problemu ;-))) ~ ~ ~ ~ Znacie napewno cudowne "Lepieje " Wisławy Szymborskiej. Może na podstawie traumatycznych chwil stworzymy Lepieje Budowlane ? Na dobry początek : lepiej mieć kokluszu pewność niźli u sąsiada drewno ~~ lepiej brzuszny złapać dur niż bez okna widzieć mur ~~ lepsza w lecie d..blada niźli więźba u sąsiada ~~ lepiej juz zaliczyć glebę niźli mieć kominków siedem ~~ lepiej mieć już serię wzdęć niż kominków siedem mieć
Życzę pomysłowości w lepiejach i miłego dnia :-)
23.04.2012, 10:26
Tytuł: Budowa
Kto by pomyślał, że budowa domu tak pobudza kreatywność ;-). Do końca prac jeszcze trochę czasu, może powstanie jakiś tomik poezji budowlanej . 23.04.2012, 12:23
Tytuł: ;-)
....gorączkowe dreszcze lepsze niż murłatę kłaść gdy deszcze .... Gość 23.04.2012, 12:57
Tytuł: lepiej
Lepiej okno zamurować niż się potem rozchorować :) Mike 23.04.2012, 13:05
Tytuł: lepiej?
lepiej otwór mieć okienny niż w dzień jasny pokój ciemny ;-) 26.04.2012, 11:46
Tytuł: lepieje cd
....lepsza więźba jest na dachu niż \"naprany\" murarz w piachu ... ..jeśli wiecie o co chodzi ;-) 07.05.2012, 23:01
Tytuł: Lepiej
Lepiej \"na swoim\" spać na materacu, niż razem z teściami, nawet gdy w pałacu:P 08.05.2012, 06:08
Tytuł: ;-)
cześć Aniu :-) lepszy nocą ciemną chłód własnej podłogi niż z ciepłym futerkiem pies teścia - u nogi ?;-) Wracając do budowlanki szeroko pojętej : lepsza w oknie ładna plisa niż ciekawska głowa łysa ;-) Pozdrawiam :-) 08.05.2012, 09:22
Tytuł: hip-hopowe bitwy
Kurcze powinniście brać udział w bitwach hip-hopowych:) Tak fajnie Wam wychodzą teksty! Pozdrawiamy 08.05.2012, 10:23
Tytuł: ;-))
Melduję : "...to wszystko z nudów panie sierżancie..to wszystko z nudów..." W tym tygodniu będzie nowa fotorelacja, robotnicy się obudzili, mam nadzieję na dach. W końcu :-S a poza tym : lepiej z betoniarki rytmem "strzyc" rym na hip-hopy niż jak budowlaniec-leniuch uciekać z roboty ;-) ***** lepiej wybrać i budować domek z "Dom dla Ciebie" niż chwasty lata hodować na jałowej glebie ;-) 08.05.2012, 10:32
Tytuł: Dzusti
Dzusti tak nam słodzisz , chyba chcesz wygrać konkurs na Blog Roku :) Hehe oczywiście żartujemy. Czekamy na fotorelację, chętnie zobaczymy jak nasza "młodsza" Agatka rośnie. Pozdrawiamy dzusti niezalogowana 08.05.2012, 11:04
Tytuł: ;-)
nie na bloga roku a na wazeliniarza chyba ;-P ok, wracam do pracy :-) Słoneczka wszystkim! 08.05.2012, 22:41
Tytuł: lepieje lepsze :P
Gdy Cię połechce Szefostwo Blogowe rymy do głowy przychodzą wciąż nowe, lepsze czy gorsze - lepiej nie roztrząsać lepiej na działce rękawy zakasać. Czy lejesz płytę, czy kładziesz panele lepiej na blogu nie pisać zbyt wiele. Była już taka, co to w kącie stała swoje zalety w niebo wychwalała. A ja powiadam, drogie Budownicze piękniej wygląda to, co tajemnicze! p.s. Od kilku dni mruga mi powieka, najwyraźniej jadę na rezerwie, jednakowoż jeszcze 10 minut temu myślałam, że magnez mnie uratuje. Ale teraz się obawiam, że potrzebuję doktora! :P (od głowy) dzusti nielog o poranku 09.05.2012, 06:06
Tytuł: Aniu-
- jak mruga na niezwykle przystojnego stojącego/siedzącego obok to chyba dobrze! Tak trzymać! ;-) Jak mruga z rezerwy to proponuję wrąbać czekoladę na początek .. Też ma magnez a o ileż więcej przyjemności niż tabletka! I energia! I endorfiny! 09.05.2012, 09:33
Tytuł: :-)
Nasza ksywka już weszła w obieg;) My też jesteśmy za leczeniem się czekoladą ;-) na dobry początek każdego dnia. Pozdrawiamy 09.05.2012, 09:56
Tytuł: ksywka
Nieśmiało zauważam, iż jam jest autorką Sz.B. zatem moje prawa do używania tejże nazwy pozostają nieograniczone dla wszelkich pól eksploatacji. p.s. może jakaś grand prix? ;-) ARCHIWUM WPISÓW |
Serwis dzusti.mojdomdlaciebie.pl korzysta z technologii przechowującej i uzyskującej dostęp do informacji w urządzeniu końcowym użytkownika (w szczególności z wykorzystaniem plików cookies). Zgoda wyrażona na korzystanie z tych technologii przez dzusti.mojdomdlaciebie.pl lub podmioty trzecie w celach związanych ze świadczeniem usług drogą elektroniczną może w każdym momencie zostać zmodyfikowana lub odwołana w ustawieniach przeglądarki. Więcej informacji znajdą Państwo w zakładce Polityka dotycząca cookies